poniedziałek, 19 grudnia 2016

Miarki

To nie jakiś niezbędny gadżet w kuchennych zasobach, a jednak ja dość często z nich korzystam. Miarki łyżeczkowe mam zawieszone na małym haczyku, więc chętnie po nie sięgam kiedy piekę. Odmierzam nimi produkty o ilości od połowy szklanki do 1/4 łyżeczki. Szybko, sprawnie i bezproblemowo. Wiadomo, że można sięgnąć po zwykłą szklankę czy łyżeczkę i dodać odpowiednią wagę potrzebnych składników, ale kto by się oparł, tak uroczym miarkom:


No kto? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz